Kinga i Michał to para naprawdę wyjątkowa. Oboje niezwykle empatyczni i uczuciowi, oboje przebojowi i oboje wiedzący, czego chcą od życia. Jak na parę romantyków przystało, na ich ślubie nie zabrakło niezwykle wzruszających momentów. Ślub Kingi i Michała odbył się na Podkarpaciu w okolicach Rzeszowa, zaś na sesję ślubną udaliśmy się do Nałęczowa. Przekonaj się, jak romantyczna miłość zaowocowała romantycznym ślubem – to po prostu trzeba zobaczyć!
Ludzie listy piszą… Miłosne listy Kingi i Michała
Kartka papieru, pióro lub długopis i dłuższa chwila refleksji. Kinga z Michałem sięgnęli po tradycyjny, zanikający już sposób wyznawania sobie miłości. Kto z nas pisze jeszcze listy? Chyba tylko zakochani… W listach nie zabrakło wyznania miłości, obietnic, słów otuchy, a nawet przeprosin. Listy były tak wzruszające, że Kinga sama się dziwiła, że nie uroniła łzy, czytając wyznanie Michała. Jesteśmy przekonani, że podczas pisania listów, emocje były równie duże, co podczas ich pisania. Para Młode swoje listy czytała podczas przygotowań do ślubu. Towarzyszyliśmy im z kamerą również i w tym momencie. Trzeba przyznać, że z tak emocjonalną Parą dawno nie pracowaliśmy. Uczucia, jakie nie opuszczały ich ani na chwilę, były tak silne, niemal namacalne, że atmosfera udzielała się prawie wszystkim. Szczególnie przygotowania Panny Młodej były ekscytujące. Przyjaciółki zadbały, by i chwile przed ślubem były wyjątkowe. Specjalne przygotowane szlafroczki i bukieciki z białych kwiatów pozwoliły Kindze z jednej strony poczuć się wyjątkowo, a z drugiej odrobinę odprężyć, że przed punktem kulminacyjnym najważniejszego dnia w życiu jej i Michała.
Cóż wart jest bez damy król? Romantyczny ślub Kingi i Michała
Urok osobisty, uśmiech, szczerość, pomocna dłoń i mnóstwo entuzjazmu – to z pewnością najważniejsze cechy, którymi Kinga z Michałem przyciągają do siebie ludzi. Nic dziwnego, że w dniu ślubu towarzyszyły im bliskie osoby, które wydarzenie to przeżywały równie emocjonalnie. Nawet ksiądz, który był świadkiem, gdy Kinga z Michałem udzielali sobie ślubu, był zaprzyjaźniony. Nawet inny, równie bliski Parze Młodej, ksiądz wygłosił podczas ceremonii homilię. Równie piękną i pełną poetyckich odniesień, co listy Kingi i Michała. Nie zabrakło oczywiście także odniesień do życia Kingi i Michała. Dzięki takiemu kazaniu wszyscy – i Para Młoda, i goście – czuli, że ten dzień, ceremonia są dedykowane właśnie im.
Romantyczne wesele w eleganckim stylu
Nasza Para Młoda zdecydowała się na dość tradycyjną oprawę. Piękną koronkową suknię ślubną i długi welon uzupełniała ozdoba wpięta we włosy Kingi. Michał postawił na szary garnitur, ciemniejszą marynarkę i czarny, elegancki krawat. Pan Młody zaakcentował również, że sam jest fotografem, zakładając spinki w kształcie aparatu. Na weselu Para Młoda zatańczyła w rytm palących się zimnych ogni, a cały wieczór zdominowała doskonała zabawa. Czy to Kinga z Michałem zarazili swoich gości energią, czy może goście byli równie pełni energii co Para Młoda?
Plenerowa sesja ślubna w Nałęczowie
Na sesję ślubną z Kingiem i Michałem wybraliśmy się do Nałęczowa. Domki na drzewie, mnóstwo zieleni, cisza i czas spędzony tylko we dwoje stworzyły dokładnie taki plener, o jakim marzyli Młodzi. Relaks, czułość i namiętność, a także beztroska zabawa – czy można wymyślić przyjemniejszy sposób na plenerową sesję ślubną?